Dołączył: 26 Lis 2012 Posty: 1 Skąd jesteś (miejscowość / region): Cieszyn Posiadane auto: Land Rover Discovery 4
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 26 Lis 2012, 21:45
Temat postu:
Discovery 4 - super auto i same problemy
Witam wszystkich forumowiczów,
właśnie zarejestrowałem się na forum aby w jakimś sensie ostrzec przed kupnem LAND ROVERA. Kupiłem nowe Disco 4 pod koniec 2009 roku. Auto, moim zdaniem, rewelacyjne pod względem trakcyjnym (jak na terenowe), komfortowym, wizualnym i wykończenia. Byłem z niego bardzo zadowolony, tym bardziej, że posiadam przyczepę campingową i jazda zestawem była czystą przyjemnością.
Chmury (jeszcze nie czarne) pojawiły się, gdy dowiedziałem się, że najlepszy salon na śląsku - VITRES, został pozbawiony autoryzacji, na rzecz konglomeratu samochodowego w Katowicach. Ponieważ jestem z Cieszyna najbliższy serwis miałem w Ostravie (30 km). Postanowiłem tam jeździć na przeglądy. Po 60 tyś. km musiałem wymienić łożyska. Usunięcie usterki przebiegło w miarę sprawnie. Przy stanie licznika 67 tyś. elektronika ograniczyła mi moc silnika. W Ostravie stwierdzili, że to coś z turbo sprężarką. Ponieważ auto było na gwarancji nie przejąłem się i zostawiłem do naprawy. Niestety naprawa przeciągnęła się do 6 tygodni. Powodem był najprawdopodobniej brak części zamiennej. Przy 75 tyś. padł przegub w lewym przednim kole. Auto pojechało na lawecie do MMcars w Katowicach. Tam stoi od trzech tygodni i nie widać końca naprawy. Na początku czekali na części, potem rzekomo pojawiły się jakieś drgania, dzisiaj powiedzieli mi, że jest wyciek z tylnego mostu i znowu czekają na części.
Niestety mam wrażenie, że przedłużające się naprawy nie są problemem dealerów, lecz samego Land Rovera. Miałem jeszcze kilka innych przygód, które mogą wskazywać na kiepską sytuację finansową firmy. Sytuacja jako żywo przypomina historię SAABA.
Na koniec posta muszę stwierdzić, że nie wiem jakie będzie moje następne auto, wiem na pewno , że nie będzie to Land Rover.
Dołączył: 12 Lut 2012 Posty: 3 Skąd jesteś (miejscowość / region): Wielkopolska Posiadane auto: Disco
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 16 Cze 2013, 17:54
Temat postu:
moje szczęście
Ja kupiłem swojego disco 4 w salonie w Niemczech w 2010 i na szczęście prócz akumulatora i z tym związanych resetów koputera większych problemów nie miałem. Przejechałem ponad 100 tys.Małe problemy z elektroniką np.ogrzewanie postojowe nie chce sie włączyć z pilota ale..sądze była to wina aku.Według mnie disco 4 wyposażone w dużo dodatków ma zbyt mało pojemny akumulator.Co dwa lata wymiana mimo ,że wydaje sie ,że jest jeszcze dobry(wg.oceny serwisu LR)
Porazka z ceną aktualizacji navi (tylko serwis i ok 1tys)
Pozdrawiam
Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 5 Skąd jesteś (miejscowość / region): Pogórze Posiadane auto: Range Rover Sport '10 3.0 HSE
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 14 Lip 2013, 19:26
Temat postu:
Re: ( Land Rover Discovery ) Discovery 4 - super auto i same problemy
ja mam z 2010 ze stycznia. 180.000 właśnie stuknęło i poza serwisem i padniętym amortyzatorem tył/lewy właściwie tylko dolewam paliwa.
Aku padło w tą zimę. Ale teraz chyba w każdym nowym aucie po 150.000km pada aku (Honda Accord 145tys, Civic 150tys, Corollki x2 po 160tys - to te które miałem w firmie). _________________ " ... nie chodzi o to żeby zginąć za Ojczyznę,
ale żeby Wróg zginął za swoją ... "
Dołączył: 18 Maj 2016 Posty: 2 Skąd jesteś (miejscowość / region): Sopot Posiadane auto: Land Rover Discovery IV 3,0 20111
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 22 Maj 2016, 14:15
Temat postu:
Re: moje szczęście
tyrr napisał:
Ja kupiłem swojego disco 4 w salonie w Niemczech w 2010 i na szczęście prócz akumulatora i z tym związanych resetów koputera większych problemów nie miałem. Przejechałem ponad 100 tys.Małe problemy z elektroniką np.ogrzewanie postojowe nie chce sie włączyć z pilota ale..sądze była to wina aku.Według mnie disco 4 wyposażone w dużo dodatków ma zbyt mało pojemny akumulator.Co dwa lata wymiana mimo ,że wydaje sie ,że jest jeszcze dobry(wg.oceny serwisu LR)
Porazka z ceną aktualizacji navi (tylko serwis i ok 1tys)
Pozdrawiam
To problem nie tyle zbyt małego akumulatora, lecz ciągłego zasilania różnych obwodów.
W rezultacie akumulator nigdy nie jest naładowany do pełnej pojemności i dlatego ta pojemność szybko się zmniejsza.
Jest na to rada: ładować 1 x na kwartał akumulator po odłączenie bieguna (+) i podłączając (+) prostownika do (+) akumulatora, a (-) prostownika do masy samochodu.
Ogrzewanie należy odłączyć od instalacji (komputera) samochodu i podłączyć bezpośrednio do akumulatora, najlepiej z pilotem, w którym można programować czas grzania. Dzięki temu ogrzewanie włączy się nawet przy 9,5V.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Land Rover Discovery ) Oceń swoje auto
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.