Tydzień temu kupiłem Frelandera 2004 rok z silnikiem Td4. Auto ładnie odpala nawet przy lekko ujemnej temperaturze. Ładnie przyspiesza, nie kopci. Pali w trasie (prędkość 80 do 100 km/h) około 8 litrów. Przy jeździe 70% trasa 30 % miasto 8,8 L/100 myślę, że to trochę dużo zwłaszcza, że staram się unikać gwałtownych przyspieszeń, jazda "delikatna".
Mam prośbę, myślę, że ktoś grzebał przy silniku. Brak przewodu podciśnienia przy EGR za silnikiem jakaś rurka nie podłączona do niczego i gumowy przewód z filtekiem.
Na desce rozdzielczej jakiś dodatkowy włącznik.
Nie świeci kontrolka świec żarowych, ale auto odpala.
Proszę o obejrzenie filmu i sugestie do czego te przewody podciśnienia i czujnik,który został odłączony.
1. Przełącznik w kabinie nie oryginalny. Nurkuj pod deskę i po przewodach dojdziesz gdzie podłączony.
2. Z EGR coś masz na dłubane. Zaślepiona śrubka rurka powinna iść do zaworu pod egrem. Do tego zaworu jest wpięta kostka która pokazałeś. Z zaworu wychodzi przewód do egr którego nie masz. Aby to zdiagnozować ściągnij egr. Powinieneść dostrzec zawór jeżeli go masz zamontowany. Aby wykręcić zawór trzeba ściągnąć kolektor.
3. Pusta rurka z prawej strony ( podajemy stronę jak siedzisz za kierownicą) silnika to odpowietrzenie skrzyni kątowej.
4. Rurka z filterkiem jest do zaworu sterowania turbiny tak powinno być. Filterek powinien być czysty.
5. Co do świec sprawdzić, przekaźnik, bezpiecznik, system sterowania, świece. Do ok -5 to auto odpali nawet z uszkodzonymi 4 świecami _________________ piokow01
Dziękuję za odpowiedź.
W moim mieście jest kilka zakładów, ale poziom usług raczej podły.
Jeden z nich niby duży przerób wymieniał mi wszystkie oleje i filtry. Skończyło się przy pierwszym wyjeździe z warsztatu na lawecie.
Połamał złączkę od filtra paliwa i taką założył na nowy filtr. Złączka puściła w czasie jazdy, straciłem około 30 l paliwa plus laweta i naprawa. Oddał mi pieniądze za lawetę i naprawę ale i tak jestem w plecy.
Przed przystąpieniem do serwisu olejowego odwiedziłem trzy warsztaty prosząc o wymianę filtrów i olejów. Prosiłem przy tym o sprawdzenie podpór wału, sprzęgła wiskotycznego i krzyżaków. Na słowa o sprzęgle wiskotycznym wszyscy robili wielkie oczy. Nic dziwnego, że freelandery mają złą opinię skoro "fachowcy" każą do końca jeździć na zapieczonej wiskozie, a potem strzelają skrzynie kątowe lub mosty.
W jednym z warsztatów wymontowałem wał. Wkręciłem wiskozę w imadło. W krzyżak włożyłem breszkę. Wiskoza daje się obrócić z wyczuwalnym oporem, początkowo większy opór potem nieco lżej więc chyba jest ok. podpory na wale ciasne i nie huczą krzyżaki dobre.
Przed demontażem wału coś mi lekko huczało pomyślałem, że to podpory, ale jak się okazało są ok. Teraz po założeniu wału huczy potwornie i to już przy ruszaniu.
Mam tu pytanie, czy mechanik mógł coś sknocić przy montażu wału.
Łożyska przy flanszach w skrzyni kątowej i tylnym moście ciasne. Niewielkie luzy przy kręceniu prawo-lewo natomiast przy ruszaniu na boki i góra dół żadnych luzów.
W związku z tym, że mam inne auto postawiłem Ferdzia i szukam wiedzy na temat ustawienia wału bo na mechaników nie można liczyć.
Jeszcze jedno. przed demontażem wału coś mi lekko huczało, a przy prędkości nieco poniżej 120 km/h z podwozia docierał jakiś gwizd, który cichł po przekroczeniu 120 km/h może wiecie co to może być.
Miałem w życiu sporo aut w tym dwa 4x4 ale nie sprawiały one żadnych problemów.
"Freelandera się dopiero uczę" Bardzo mi się on podoba ( ostatni lift pierwszego modelu) i przed przystąpieniem do normalnej eksploatacji chcę o niego właściwie zadbać.
Czy mechanik wymienił ci też filtr odmy?
Jak ściągał wiskozę powinien zaznaczyć na wale jak była założona. Jak założył inaczej mogą pojawić się bicia. Wtedy wał do wyważenia.
Jak huczy to na podnośnik . auto w górę odpalić i niech koła się kręcą a mechanik ze stetoskopem niech obsłucha skrzynię, podpory dyfer koła.
Freelandera albo się kocha albo nienawidzi. To samochód o który trzeba dbać i go słuchać jak go coś boli. Naprawiać na bieżąco.
To nie jest samochód z typu lać i jeździć. _________________ piokow01
Wymienione wszystkie filtry ( z wyjątkiem kabinowego) i oleje. Wymienione podpory wału, teraz cisza.
Wisko wkręcone w imadło, ze sporym oporem ale daje się poruszyć, co ważne początkowo szło ciężko potem lżej.
W związku z mułem przy niskich obrotach trafiłem do warsztatu, który od lat zajmuje się elektroniką, wgrywają nowe mapy. Sam kiedyś wgrywałem nową mapę do citroena i byłem bardzo zadowolony. Znam wielu ludzi zadowolonych z ich usług.
Postanowiłem wgrać nową mapę do Freelandera. Elektronik wysłał mnie do dobrego zakładu samochodowego w celu przygotowania auta. Powiedział, że dopóki mechanik nie powie, że auto jest gotowe do wgrania nowej mapy on nie zrobi tego.
Mechanik sprawdził auto coś tam pogrzebał i orzekł, że mogę wgrywać nowe mapy. Co więcej już po wyjeździe od mechanika poczułem sporą zmianę ale postanowiłem wgrać nowe mapy. Chodziło mi głównie o zmniejszenie spalania.
Taki efekt miałem w citroenie 2,0 HDI auto zdecydowanie żywsze i spalanie w dół.
Nowe mapy w Freelanderze wgrane, auto jedzie jak dobra osobówka. Rewelacja, ale przy zachowaniu dotychczasowej dynamiki jazdy (raczej spokojnej) spalanie poszło do góry.
Żaden element (przepływomierz i inne czujniki ) nie wykazuje żadnych błędów, nie palą się żadne kontrolki i komputer diagnostyczny też nie widzi błędów.
Jestem zdegustowany. Auto mi się podoba. Jedzie się całkiem przyjemnie, ale to spalanie mnie dobija. 90% trasa spokojna jazda po drogach lokalnych 9l/100 km, przy jeździe bardziej dynamicznej 9,5 l/100 km.
Może ktoś miał podobne objawy, gdzie szukać przyczyny?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Land Rover Freelander ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.